ExclusiveAnna Oberc miała poważny problem, który pozbawił ją z pracy. "Dla aktorki to wykluczające" [WIDEO]

Anna Oberc miała poważny problem, który pozbawił ją z pracy. "Dla aktorki to wykluczające" [WIDEO]

Anna Oberc
Anna Oberc
17.11.2023 15:52

Anna Oberc rzadko udziela wywiadów. Dla nas zrobiła wyjątek. Zapytaliśmy ją o problemy ze skórą i cerą oraz o ich wpływ na pracę. Aktorka zdradziła także co myśli o tym, gwiazdy postrzegane są przez ludzi jako osoby idealne i bez problemów.

Anna Oberc o sztucznym kreowaniu wizerunku w sieci

Aktoka bez ogródek opowiedziała o kulisach bycia znaną i rozpoznawalną. Gdzie jej zdaniem leży powód tego, że gwiazdy uchodzą za osoby bez zmartwień?

Winą za to, że ludzie nas tak postrzegają, jest to że aktorzy czy gwiazdy tak się prezentują. Winny jest temu instagram, winna jest temu nasza praca, ścianki i ubrania. W ten sposób jest nam najłatwiej i najlepiej się prezentować, a ja podjęłam taką decyzję, że odważnie powiedziałam o tym, co mnie spotkało. W pewnym momencie stało się to tak intensywne, że aż mnie przerosło, nie byłam w stanie odpisywać na wszystkie wiadomości od moich followersów - tłumaczyła nam.

Anna Oberc o problemach ze skórą i cerą

Aktorka opowiedziała nam, jak udało jej się uporać z problemami ze skórą.

Absolutnie myślę, że bardzo ważne jest, aby się przyznawać do tego że mamy jakieś ułomności, może nie chwalić się chorobami, bo to też nie to chodzi, żeby brać na litość naszych odbiorców, ale nakreślać pewne problemy. Ja otrzymałam fachową pomoc po wielu poszukiwaniach dobrego lekarza, a borykałam się z problemem cery przez pól roku, co dla aktorki jest tak naprawdę wykluczające z obiegu. Oczywiście - można pracować głosem, ale nigdy jakoś w to nie szłam. Ja pracowałam bardziej z kamerą, w teatrze. Jeszcze teatr to jakoś przetrawi, ale kamera jest bezwzględna.Wizerunek nasz sprzedawany do mediów jest winą nas samych ale też i mediów - wyjaśniła.

Czy miała moment załamania, kiedy musiała zwolnić i - jak sama powiedziała - była wykluczona z niektórych projektów?

To kolejny bardzo ważny temat, trochę powalający, dlatego, że myślę, iż każdy z nas ma takie momenty w karierze. Ja już pracuję w zawodzie praktycznie dwadzieścia parę lat i przeżyłam bardzo wiele upadków, wzlotów, czasu fenomenalnego, gdzie miałam bardzo dużo pracy, życie się układało i myślałam, że to właśnie jest ten największy lot, ale tak naprawdę im wyżej człowiek leci w górę, to potem gorzej się spada. Ale nie chciałabym powiedzieć, że ja to miałam i teraz będą się gdzieś tam nie rozpisywać na ten temat. Myślę, że każdy z nas ma takie momenty, że przeżywamy jakieś porażki, wykluczenia, takie momenty, których po prostu nie wygrywamy z innymi, bo cały czas walczymy - wyznała.

Czy Anna Oberc wróci do „M jak miłość”?

Gwiazda zdradziła nam, czy planuje powrót do kultowego serialu TVP.

W gruncie rzeczy wyleciałam tylko do Chicago, zawsze zza oceanu można wrócić. Nie oglądam szczerze mówiąc, aczkolwiek wiem co się dzieje, bo utrzymuje kontakt z moimi serdecznymi kolegami z tego serialu i śledzę też instagramy. Tam się tyle dzieje, więc nie wiem czy na ten moment jest ten czas, a ja z kolei gram z ogromną satysfakcją w serialu kostiumowym w Jagiellonach w Koronie Królów i muszę powiedzieć, że zmierzenie się tą postacią jest dla mnie naprawdę nie lada wyzwaniem. Jestem postarzana, biję się, jest zupełnie co innego do grania, wyglądam inaczej, mam blizny na twarzy, jestem zbrzydzana. To jest naprawdę fantastyczne wyzwanie. Także rozwijam się i cały czas pracuję - opowiedziała nam.

Jak pojawi się propozycja powrotu do „M jak miłość” to ją rozważysz?

Oczywiście, ja zawsze jestem otwarta na pracę.

Co wy na to?

scena z: Anna Oberc, SK:, , fot. Podlewski/AKPA
scena z: Anna Oberc, SK:, , fot. Podlewski/AKPA
scena z: Anna Oberc, SK:, , fot. Piętka Mieszko/AKPA
scena z: Anna Oberc, SK:, , fot. Piętka Mieszko/AKPA
scena z: Anna Oberc, SK:, , fot. Wojtalewicz Jarosław/AKPA
scena z: Anna Oberc, SK:, , fot. Wojtalewicz Jarosław/AKPA
scena z: Anna Oberc, SK:, , fot. Kurnikowski/AKPA
scena z: Anna Oberc, SK:, , fot. Kurnikowski/AKPA
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także