NewsyHarry nie ma co liczyć na ciepłe przyjęcie? Nikt z rodziny nie ma dla niego czasu

Harry nie ma co liczyć na ciepłe przyjęcie? Nikt z rodziny nie ma dla niego czasu

Harry nie ma co liczyć na ciepłe przyjęcie w ojczyźnie.
Harry nie ma co liczyć na ciepłe przyjęcie w ojczyźnie.
Źródło zdjęć: © Getty Images
30.04.2024 12:56, aktualizacja: 30.04.2024 13:14

Po długiej nieobecności książę Harry powróci w swoje rodzinne strony, by jak co roku uczestniczyć w Invictus Games, czyli turnieju sportowym przeznaczonym dla weteranów wojennych. Nie powinien się jednak spodziewać gorącego przyjęcia w ojczyźnie.

Rodzina królewska w ostatnich latach mocno się poróżniła, a różne wywiady, seriale i książki publikowane przez Sussexów skutecznie pogarszały relacje - nie tylko wewnątrz dynastii, ale również te z lokalnymi mediami. Można się pokusić o stwierdzenie, że przez niechęć brytyjskiej prasy do Meghan, oboje wraz z Harrym zostali określeni mianem persona non grata.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Harry wraca do Wielkiej Brytanii

Nie mniej, Harry nadal pełni pewne obowiązki w Wielkiej Brytanii (nawet jeżeli nie są one podyktowane jego królewskim pochodzeniem) i do ojczyzny czasami wrócić musi. Jednym z takich przypadków jest oczywiście Invictus Games, czyli sportowy turniej oddający hołd rannym i chorym weteranom oraz aktywnie służącym wojskowym.

Z tytułu wydarzenia, Harry przyleci do ojczyzny. Jako patron, współorganizator i jeden z pomysłodawców Invictus Games, książę pojawi się na nabożeństwie w kościele św. Pawła 8 maja, a także wygłosi przemówienie z okazji rozpoczęcia imprezy. Nikt nie spodziewa się, by w tym roku towarzyszyła mu w podróży żona. Spekuluje się, że Meghan zostanie w Kalifornii, gdzie świętować będzie 5. urodziny ich synka, Archiego.

Harry nie spotka się nawet ze swoim chorującym ojcem?

To również może sugerować, że pobyt księcia w ojczyźnie nie będzie należał do najdłuższych. Wygląda na to, że nie zdąży nawet spotkać się z chorującymi z powodu nowotworów Kate i Karolem - jak podaje "The Telegraph", Harry nie będzie miał okazji zobaczyć się ze swoim ojcem.

Wszystko dlatego, że, jak twierdzi ich informator, Karol w trakcie dnia powrotu syna będzie "dość zajęty". Nie tylko pojawi się na cotygodniowej audiencji u premiera Wielkiej Brytanii, Rishiego Sunaka, ale także będzie szykował na pierwsze w tym sezonie przyjęcie w ogrodzie Pałacu Buckingham. Innymi słowy, podobno ma dojść do konfliktu w terminarzach.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także