Szok! Justin Bieber odwołuje koncerty! To koniec jego kariery?
Nic dziwnego, że Justin Bieber jest zmęczony. Ostatnich osiem lat było naprawdę wypełnionych po brzegi pracą, trasami koncertowymi i nagrywaniem nowych hitów. Muzyk ma dopiero 23 lata, ale już czuje się wycieńczony karierą - z tego powodu odwołał 14 koncertów, które pozostały do końca trasy Purpose World Tour, promującej jego ostatni album.
Czternaście koncertów, rozciągniętych w czasie na kolejne trzy miesiące to naprawdę dużo. Adele poddała się przed dwoma ostatnimi, które miały odbyć się w Wembley - Justin zdecydował się nie popełniać jej błędów i nie narażać na wściekłość fanów. To bardzo dojrzała decyzja: w ten sposób nie narazi swojego zdrowia i nie rozczaruje fanów. Dostaną zwrot pieniędzy za zakupione bilety i będą musieli poczekać, aż Bieber poczuje się na siłach, by wrócić na scenę.
Choć jego niespodziewana decyzja wzbudziła sporo spekulacji, prawda jest banalnie prosta: muzyk potrzebuje odpoczynku i chce zregenerować siły.
Mamy nadzieje, że szybko wróci do swoich fanów!