NewsyOkrutne oblicze Meghan Markle wyjdzie na jaw? Była asystentka zdradziła szokujące fakty zza pałacowych murów

Okrutne oblicze Meghan Markle wyjdzie na jaw? Była asystentka zdradziła szokujące fakty zza pałacowych murów

Meghan Markle miała dopuścić się mobbingu (fot. Getty Images)
Meghan Markle miała dopuścić się mobbingu (fot. Getty Images)
Źródło zdjęć: © KAPiF
16.04.2024 20:28

Na światło dzienne wychodzą nieznane epizody z życia Meghan Markle. Była asystentka żony Harry'ego najpierw oskarżyła ją o mobbing, a teraz wyjawia kolejne fakty. Czy wspólnie z mężem popychała pracowników "do granic możliwości"?

Książę Harry i Meghan Markle to postacie budzące kontrowersje nie tylko w kontekście ich relacji z rodziną królewską. O wybrykach i charakterach pary wielokrotnie dyskutowano i rozpisywano się w mediach. Czyżby na horyzoncie była kolejne duża afera z ich udziałem? Powracają nierozwiązane sprawy sprzed lat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Meghan Markle dopuściła się mobbingu?

Praca z Harrym i Markle ponoć nie należy do najprzyjemniejszych. Miała okazję przekonać się o tym ich była asystentka, Samantha Cohen. Dobrowolnie porzuciła stanowisko po tym, gdy poznała książęcą parę bliżej. Po dużym poświęceniu w postaci podróży po Australii, Fidżi, Tonga i Nowej Zelandii miały czekać ją tylko słowa krytyki.

W książce "Courtiers. The Hidden Power Behind The Crown" Valentine Low przybliżył stan psychiczny, w jakim znajdowała się Cohen po kilkumiesięcznej przygodzie z pracą dla royalsów.

Byli niemożliwi i popchnęli ją do granic możliwości. Była nieszczęśliwa - czytamy.

Nowe szczegóły o Meghan Markle wychodzą na jaw

Na tym się jednak nie skończyło. Była asystentka została przesłuchana w sprawie zarzutów przeciwko Meghan Markle. Miała nie być jedyną osobą pokrzywdzoną przez pracę z żoną Harry'ego. Chociaż szczegóły śledztwa pozostają tajne, Cohen zdradziła co nieco w rozmowie z "Herald Sun". Tam też wyznała, że jej następcy zrezygnowali z pracy znacznie szybciej.

Miałam zostać tylko na sześć miesięcy, ale zostałam na osiemnaście. Nie mogliśmy znaleźć dla mnie zastępstwa, a kiedy już się udało, zabraliśmy nowych asystentów w oficjalną podróż do Afryki z Harrym i Meghan, aby pokazać im tajniki pracy. Problem w tym, że oni również odeszli i to jeszcze podczas pobytu w Afryce - wyznała.

Co dalej ze śledztwem? Meghan może mieć poważne kłopoty przez obciążające ją zeznania.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także