Wojciech Szczęsny przeszedł pilną operację. Marina wrzuciła wymowny film

Wojciech Szczęsny na noszach opuścił opuścił boisko derbowego meczu Juventusu z Torino. Diagnoza jest druzgocąca: złamanie nosa w dwóch miejscach. Na szczęście polski bramkarz przeszedł już operację i wrócił do domu. Czy zdoła zagrać w najbliższym meczu z Cagliari?

W końcówce meczu Juventus kontra Torino Wojciech Szczęsny doznał brutalnego urazu. Po zderzeniu z przeciwnikiem, polski bramkarz natychmiast zalał się krwią, a jego nos wydawał się być poważnie kontuzjowany. Natychmiastowa interwencja medyczna była konieczna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Massimiliano Allegri, trener Juventusu, poinformował, że Szczęsny ma złamany nos w dwóch miejscach, co wymagało pilnej interwencji chirurgicznej. Marina, żona bramkarza, opublikowała na Instagramie filmik, na którym widać Wojtka z opatrunkiem na nosie. Po operacji w szpitalu Chivasso Szczęsny został wypisany i wrócił do domu.

Według doniesień włoskich mediów, Szczęsny będzie mógł wrócić do gry, ale pod warunkiem założenia specjalnie przygotowanej do tego maski. 33-latek jednak w najbliższy piątek może się nie pojawić w bramce Juve, które zmierzy się z Cagliari. Jego stan zdrowia będzie monitorowany przez klubowy sztab medyczny.