Edyta Zając zdradziła tajniki diety. Wśród modelek to rzadkość [WIDEO]

Czuję się absolutnie wyjątkowo i czuje ogromne wyróżnienie. Znamy się już tyle lat, że dla mnie to czysta przyjemność i bardzo się cieszę, że mogłam Maćkowi towarzyszyć w jego wyjątkowym dniu i też, że mogłam przejść się po wybiegu - powiedziała.

Po tylu latach to już jest troszeczkę taki chleb powszedni. Natomiast każdy pokaz to jest dla mnie przyjemne wydarzenie. Mogę spotkać koleżanki często te z moich dawnych czasów i lat. Większość oczywiście jest nowych dziewczyn. Natomiast to jest dla mnie zawsze takie sentymentalne wydarzenie. Dzisiaj pracowałam z Kasią Sokołowską, z którą znamy się bardzo długo i oczywiście Maciek, więc to jest taka praca przyjemność, nawet nie praca, bardziej przyjemność - uznała.

Ja jestem już po trzydziestce, więc tutaj mogę powiedzieć śmiało, że geny. Nie robię nic specjalnego, więc niczym nie zaskoczę. Natomiast ja od zawsze odżywiam się zdrowo, bo też w zawodzie modelki jest to ważne, bo to, co w środku widać na zewnątrz. Musimy mieć ładną skórę, ładne włosy, paznokcie. Gdzieś tam jest to zawsze oceniane, więc ten zdrowy tryb życia jest wskazany, natomiast umówmy się, że nie do przesady.

Ja staram się być raczej taka wyważona, więc pozwalam sobie na słodycze, które bardzo lubię chociaż wiem, że po mnie tego nie widać i osoby, które mogą mnie nie znać często nie wierzą - przyznała.